Pamięć i szacunek do przodków na podłukowskich cmentarzach.
Cmentarze w każdym rejonie Polski są inne – w Wielkopolsce uporządkowane, zadbane, w lubuskiem polscy powojenni osadnicy zajęli nie tylko domy i całe wsie po swych niemieckich poprzednikach – przejęli po nich także nekropolie, wykorzystując nawet czasem ich pomniki, często nie niszcząc jednak całych ewangelickich kwater. Coraz częściej zdarza się też odnawianie cmentarzy ewangelickich, opłotowanie ich i stawianie na nich krzyży czy tablic pamiątkowych, tak aby pamięć o wcześniejszych mieszkańcach tych ziem przetrwała…
Na Ziemi Łukowskiej cmentarze są, jak dla mnie, zupełnie wyjątkowe. Często mają one ponad 180 lat i są niezwykłą kopalnią wiedzy o mieszkańcach, rodach ziemiańskich, kształtowaniu się nazwisk w danej parafii…W większości grobów spoczywają kilku pokoleniowe rodziny. Każdy z tych cmentarzy ma swój charakter, niektóre mają swoje specyficzne typy nagrobków (np. duże grobowce w Wojcieszkowie, nagrobki z figurą Jezusa za szkłem w Gręzówce, pomniki „słupkowe” w Wilczyskach). Często stare nagrobki są zastępowane przez nowe, o odmiennym charakterze, nowoczesnej formie, z modnych płyt, podobne do siebie… Nowe pomniki stawiane są często z brakiem poszanowania dla spoczywających wcześniej w tym miejscu przodków, często stare płyty, napisy czy elementy są niszczone. W dobie kiedy za każdą literkę trzeba słono płacić nowe nagrobki nie zawierają już danych o poprzednich zmarłych pochowanym w grobie… A jednak zdarzają się sytuacje wykorzystania elementów starych pomników, odnawiania ich, wymieniania z imienia i nazwiska antenatów i dbania o swoje dziedzictwo…
Warto przyjrzeć się obu sytuacjom, niektóre z nich mogą być przykładem dla nas, jak uchronić nasze rodzinne dziedzictwo od zapomnienia. Jeśli przyprowadzimy nasze dzieci na miejsce pochówku prapradziadków może zaszczepimy w nich szacunek do przodków i możemy mieć nadzieję, że ich prawnukowie staną kiedyś nad naszym grobem…
Jeden z bezimiennych nagrobków przy głównej alei na cmentarzu w Tuchowiczu został zniszczony (wraz z nim uszkodzono dwa inne pomniki). Wydawać by się mogło, że ponieważ nie wiadomo kto jest tam pochowany, zostanie rozebrany. Jednak postawiono na nim krzyż, mimo że w innej formie, to jednak sam grób ocalał…
Bezimienny grób na cmentarzu w Tuchowiczu
Niestety można też spotkać mnóstwo grobów zaniedbanych czy wręcz zniszczonych przez nowoczesne nagrobki
…taki napis zdobi bramę cmentarną w Adamowie…
W pogoni za pieniędzmi i modą zadbajmy o to aby nasi potomkowie mieli się gdzie modlić za nas i aby pamięć o nas samych przetrwała… Jeśli nie nauczymy naszych dzieci szacunku do przodków i nie będziemy kultywować pamięci o Nich, nie spodziewajmy się, że 30-40-50 lat po naszej śmierci ktoś zapali znicz na naszym grobie…
Dodaj komentarz