Cmentarne know-how czyli o odczytywaniu nieczytelnego
Badając historię swojej rodziny czy też historię lokalną, prędzej czy później, trafiamy na cmentarz. W poszukiwaniu grobów przodków zapuszczamy się pomiędzy krzyże i pomniki szukając znajomych nazwisk. Często omijamy wzrokiem nagrobki o nieczytelnych lub zatartych napisach, myśląc, że ich odczytanie jest niemożliwe. Czasami wystarczy kilka rzeczy, które mamy pod ręką i to co pozornie niewidoczne staje się czytelne. Czasem warto wrócić na cmentarz przygotowanym, lub w innej porze roku, czy też innej porze dnia żeby uwidocznić napisy nagrobne.
Mój „ulubiony” cmentarz w Tuchowiczu kryje jeszcze przede mną sporo zagadek, ale za każdym razem kiedy go odwiedzam otwiera się przede mną na nowo. Wiele na nim nagrobków o zatartych literach, kilka z nich próbowałam odczytać na kilka sposobów, z różnym efektem. Chcąc to robić musimy się kierować przede wszystkim jedną najważniejszą zasadą:
PRÓBY ODCZYTANIA NAPISÓW NIE MOGĄ W ŻADEN SPOSÓB NISZCZYĆ NAGROBKA
- Zdjęcia wykonywane wieczorem / w nocy (tylko dla odważnych 🙂 )
Zdjęcia należy wykonać kiedy na dworze jest ciemno aparatem z lampą błyskową pod odpowiednim kątem. Litery mogą wtedy rzucać cień i ich odczytanie staje się łatwiejsze. Sposób ten podsunął mi znakomity znawca cmentarzy dr Tadeusz M. Rudkowski.
- Zdjęcie wykonane pod kątem. Sposób nie zawsze się sprawdza
(zdjęcia na dole strony) - Zmoczenie nagrobka wodą.
Namoczoną szmatką (nie nadaje się do tego chusta trójkątna z apteczki samochodowej – nie „łapie” wody 🙂 ) przecieramy tablicę nagrobną. Nie należy tu na początku używać zbyt dużo wody, bo można zalać litery i trzeba będzie czekać aż trochę przeschną - Potarcie nagrobka kolorową kredą.
Bokiem szkolnej kredy pocieramy tablicę. Efekt podobny jak podczas moczenia szmatką.
Uwaga! Po odczytaniu zmywamy kredę! - Wtarcie śniegu.
Wydawać by się mogło, że chodzenie po cmentarzu, kiedy na dworze leży śnieg nie ma większego sensu. Wręcz przeciwnie! W przypadku trudno czytelnych liter wystarczy wetrzeć ręką śnieg, a nadmiar można delikatnie usunąć np. skrobaczką samochodową. Efekt jest niesamowity. - Odkalkowanie napisu przy pomocy kartki i ołówka.
U mnie się nie sprawdził.
RÓŻNE SPOSOBY ODCZYTYWANIA NAPISÓW NA TYM SAMYM NAGROBKU
Dodaj komentarz