Wystawa rolnicza w Łukowie

Stoisko Koła Ziemianek

 

1 października 1908 roku rozpoczęła się w Łukowie kilkudniowa powiatowa wystawa rolnicza, która zgromadziła wystawców z powiatów łukowskiego, radzyńskiego i garwolińskiego.
O nagrody w różnych dziedzinach ubiegali się włościanie, włościanki a także ziemianie i drobni producenci. Wygłoszono też pogadanki ogólnorolnicze.
Wydarzenie rozpoczęło się od uroczystej mszy świętej w kościele pobernardyńskim. Otwarcia imprezy dokonał Stanisław Majewski a mowę wygłosił ksiądz dziekan Majewski.

Wystawa w Łukowie
(Sprawozdanie specjalnego delegata Gońca)
Łuków, 2 października

W korespondencji poprzedniej wspomniałem, iż powrócę jeszcze raz do pawilonu ziemianek, a lepiej, co zgodnie będzie z rodzajem budynku – do świetlicy ziemianek i sądzę, iż czytelnicy wdzięczni mi za to będą. Jeżeli wystawa nie tak dopisała pod innemi względami, jakby tego chcieli organizatorzy – dumni być mogą z tego co dokonały ziemianki. Bogactwo nadesłanych okazów, pochodzących przeważnie z pracy ręcznej włościanek było tak wielkie, iż rozmiary świetlicy okazały się za szczupłe, od samego stropu do podłogi opinały sufit i ściany draperje materjałów barwnych i nęcących oczy.
Wieś Lipniaki nadesłała samodziały, kilimki, hafty i t.d.: wszystko wykonane zostało samodzielnie przez gospodynie wiejskie. Uwagę znawców zwraca materja wełniana przetykana jedwabiem ( z własnej hodowli jedwabników) dostarczoną przez włościanki wsi Ryżki; mamy tu też piękne płótna i samodziały. Dwór w Ryżkach nadesłał piękne gatunki warzyw oraz masło i chleb. Wieś Zakrzew wykonała na wystawę z samodziału żakiet, tak ładny, iż niejedna modnisia warszawska chętnie zaprezentowałaby się w nim choćby na wyścigach.
Dalej rozpięto kilimy i wełniaki, płótna, serwety i kapy z wsi Ulan, Rozwadów, Radoryż, Jastrzęby, Czerśl, Gołąbki, Fiukówka, Wojcieszków, Patok, Kownatki, Zarzec, Krzywda, Ławki, Łazy, Skrzeszew, Kępki, Żywy, Żywki, Wola-Chom, Wierzchowiny, Gąsiory, Kraski, Urazów, Mościski i wreszcie z miasta Łukowa.
Specjalny dział zajmują wyroby z rafji, sznurka oraz guziki, wykonane przez wychowańców ochronki koła ziemianek. Ochrona ta, mimo piętrzących się trudności, opiekuje się przeszło 60-ma dziećmi.

Stoisko Koła Ziemianek

W oddziale sztuki stosowanej zwracają uwagę rzeźby włościanina ze wsi Batrjatycze oraz stolik i zamki, wykonane laubzegą przez samouka z Łukowa p. Dębskiego.
P. Lik wykonała tablice do poglądowej nauki przyrodoznawstwa. tablice takie w cenie bardzo niskiej Koło ziemianek chętnie sprzedawać będzie szkołom polskim.
Jak na jeden pawilon skromnej wystawy powiatowej – to chyba dosyć!
Obok świetlicy ziemianek ustawiono piękną altankę, całą w zieleni i żywym kwiecie – ogrodnictwa zdobniczego. Kjosk tam urządzony został również przez skrzętne gosposie Koła ziemianek.
Przemysł rękodzielniczy ludowy reprezentowany jest rónież bogato przez kiosk spółki włościańskiej „Nadzieja”znajdujemy tu także barwne bielizny i wełniaki oraz fartuchy, hafty i mozolne wycinanki – prace włościanek na wsi: Wiski, Derewizna, Waliana, Wólka Komarowska, Brzozowy Kąt oraz pomysłowe zamki i obsadki Marka z Polubicz. P. Wiktor Olszewski z Brzozowego Kąta nadesłał miód jadalny i do picia.
Księgarnia „Brodzińskiej” z Siedlec w specjalnie wystawionym kjosku ułożyła przeważnie wydawnictwa ludowo-rolnicze, zalecane przez centralny komitet kółek rolniczych. Mamy tu jednak i wydawnictwa beletrystyczne doby ostatniej oraz nowości muzyczne/
W dziale gospodarstwa rolnego spostrzegamy: piękne kury z Kownatek, kury angielskie z Łukowa, gęsi szwedzkie z Łukowa. Łukowskie kółko rolnicze nadesłało 18-tygodniowego knóra z Gardzinic Z. Heydla.

Obora holenderska z Jeleńca

Dalej rozlokowano w boksach trzodę p. Dmochowskiego z Jeleńca, owce angielskie z Kownatek i Ryżek, owce-oxfordy z Zawadek,

Owce Cz. Popławskiego w Łukowie

oborę holenderską z Jeleńca, Oborę z Ryżek p. Ant. Zawadzkiego (Holendry, Simmenthal), krowę Wojciecha Daduniak z Lipniak, parę kasztanków, ogierka z Kroszewa, dalej reprezentowane są piękne stajnie z Radzynia, Osmolic, Jeleńca, Ryżek, Zawadek.

Stajnia koni Osmolice ks. Czartoryskich

Dział ten nie został jeszcze zamknięty, gdyż włościanie nadsyłają okazy w dalszym ciągu, zachęceni dniem pierwszym wystawy. Rzeczą, zdawałoby się nie do wiary, a jednak prawdziwą, iż jakieś żywioły z pod ciemnej gwiazdy, rozwinęły silną agitację przeciw wystawie, odstraszając od niej włościan niedorzecznemi wymysłami.
Gospodarstwo rybne z Sarnowa ustawiło akwarjum z okazami olbrzymich karpi oraz zarybkiem.
Zakład rzeźbiarsko-kamieniarski L. Szałaja z Łukowa wystawił kilka oryginalnie i starannie wykończonych pomników.
Jak już zaznaczyliśmy, wystawa obudziła zainteresowanie, a tłumne zwiedzanie wystawy uprzyjemniały tony doskonałej orkiestry artyleryjskiej z Radzynia, która pod batutą kapelmistrza p. Faltisa sprawiała się doskonale, budząc powszechny oklask.
Najliczniejszy zjazd z okolicy spodziewany jest na niedzielę. Wystawa trwać będzie do poniedziałku włącznie.
Z.T.

M. Kamiński i J. Hajek

Goniec wieczorny nr 454/1908

Wystawa była także okazją do wygłoszenia prelekcji na tematy rolne. Przemawiali prezes Lewicki, Drzewiecki z Siedlec o ogrodnictwie, Błociszewski o szczepieniu ospy uświń.

Podczas wystawy przyznano nagrody:
* w dziale koni
nagroda pierwsza (dyplom Centralnego Towarzystwa Rolniczego)
–Franciszek Kałaska z Ozimówki
– J. Pajdowski z Woli Chomejowej za grupę koni
– Jan Mateusiak z Osowna

– nagroda druga
– Franciszek Jonczak z Tchórzca
– J. Górny ze Starej wsi
– Domański z Czerśli
|– Grochola z Osowna
– Brygola ze Stoczk
– Gomóła z Krempy
– Czachaj z Ernestynowa
– Grar z Szaniaw
– Szęcietowski z Otylina
– Antoni Golba z Zalesia
– Wojciech Dadoń

* w dziale krów
– nagroda druga – Osiński ze Stanina
* w dziale owiec
– nagroda druga – Wolakin z Turzych Rogów
* za kury i gęsi
– nagroda druga –Czerpiński z Łukowa
* w dziale hodowli inwentarza i t.p. za wystawione eksponaty ogólnie nagrodzono nagrodą okręgu łazowskie kółko rolnicze.
* za ogrodowiznę sadownictwo itp.
– nagroda pierwsza – Julian Pietrzak z Ryczy (za szkółkę)
– nagroda druga – Dadoń z Lipniaka
* w dziale przemysłowym nagrody centralnego Towarzystwa otrzymali
– F. Bloch (cement, betony)
– M. Kamiński ( okazy ornitologiczne)
– Bęk ( za wyroby blaszane) i Szalaya ( za wyroby kamieniarskie) dyplomy okręgu

Po zamknięciu wystawy amatorzy z Ulana odegrali przedstawienie „Łobzowian” Anczyca

O wystawie dość szeroko rozpisywała się prasa. Opinie na jej temat były rozbieżne. Przede wszystkim chwalono włościanki za piękne wyroby rękodzielnicze. Pisano jednak także, że rolnictwo i przemysł były dość skromnie reprezentowane. Tłumaczono to ulewnymi deszczami, które naraziły ziemian na znaczne straty, ale także tym, że miejscowe Towarzystwo Rolnicze nie potrafiło zachęcić sporej części właścicieli ziemskich do udziału w niej.
Impreza ściągnęła do Łukowa liczną rzeszę ziemian z kilku powiatów, co niezwykle ożywiło miasto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.