Jagodne – dwór

_mini-P1150433

Zespół dworski w Jagodnem w gminie Kłoczew pochodzi z XVIII- XIX wieku. Należy do niego dworek, rządcówka, park, z alejami, 2 oficyny, kuźnia, spichlerz, obora, stajnia.

Dwór w Jagodnem został opisany przez Władysława Tatarkiewicza w rozprawie „Trzy dwory podlaskie: Stanin, Jagodne Sarnów”


Według Tatarkiewicza odkąd sięgają źródła Jagodne nie było nigdy sprzedawane, a jedynie przechodziło z rąk do rąk innych rodzin w wyniku dziedziczenia po kądzieli. W XVII wieku należało do senatorskiej rodziny Parysów, później przeszło w ręce Leśniowolskich. Anna Leśniowolska, dziedziczka wielkich dóbr wśród których Jagodne było nic nie znaczącym folwarkiem, wniosła je do rodziny Rostworowskich. Córka Anny i Wojciecha Rostworowskich Katarzyna ożeniwszy się z Kazimierzem Cieciszowskim wniosła w wianie Jagodne. W rękach Cieciszowskich Jagodne pozostało przez kilka pokoleń.
Dobra Jagodne były kluczem dość rozległym, który uległ podziałowi pod koniec XVIII wieku. Część dóbr, po śmierci Antoniego Cieciszowskiego, przeszła na ręce Augustyna Szydłowskiego, później przechodziła z ojca na syna, aż do śmierci ostatniego w lini męskiej Edwarda (1932). Wtedy otrzymała je Zofia z Szydłowskich Zaleska.
Jagodne zostało siedzibą rodu dopiero za czasów Cieciszowskich, wcześniej nie pełniło znaczącej roli.

Dwór, który przetrwał do naszych czasów został wybudowany prawdopodobnie przez kasztelana połanieckiego.

Jest to drewniany dom, zbudowany na planie zbliżonym do kwadratu. Należy więc do dośc rzadkich dworów. Dwór jest parterowy, dach zapewne kiedyś był mansardowy polski, obecnie zwykły czterospadowy.

Tatarkiewicz opisywał go jako „prosty budynek o wąskiej pięciookiennej fasadzie z małym ryzalitem od ogrodu i oszklonym gankiem od zajazdu, bez żadnych ozdób zewnętrznych. A pierwotnie był jeszcze prostszy nie posiadał bowiem ganku ani ryzalitu.

Układ pomieszczeń wewnątrz jest dość rzadko spotykany. Jest to tzw. typ trójtraktowy- schematem jest kwadratowa szachownica z trzema polami z każdej strony, razem dziewięć pól. Pokoje od ogrodu są większe od pozostałych. Jak pisze Tatarkiewicz: „Szczególną zaś właściwością układu pierwotnego dworu w Jagodnem ( dziś ledwie dającą się pojąć, ale wytłumaczoną historycznie i mającą wiele analogii w budynkach mieszkalnych XVIII w) był brak bezpośredniego przejścia z sieni do głównej sali, leżącej w tej samej z nią osi; przechodziło się z sieni do saki przez wąski półokrągły korytarzyk.

Ten ośmiopokojowy dom długo starczał dziedzicom Jagodnego. Mieściła się w nim liczna rodzina Franciszka Szydłowskiego – sień była salą jadalną, w pokoju po lewej mieszkało czworo młodszych dzieci z niańkami, obok był pokój trzech starszych córek, dalej od ogrodu bawialnia, w środku salon, który służył też za sypialnię panu domu i najstarszemu synowi, trzeci pokój od ogrodu zajmowała pani domu, obok matka staruszka a w ostatnim pokoju z oknami na zajazd mieściła się kuchnia. Pomiędzy kuchnią a jadalnią nie było drzwi tylko przez okno w murze podawano potrawy. Ten niewielki dworek spełniał na ówczesne czasy wszystkie wymagania ziemiańskiej rodziny.

Ponieważ Jagodne leżało z dala od traktów nie ucierpiało w wyniku działań powstańczych czy wojennych. Uległ znacznym przekształceniom, aby dostosować go do nowych potrzeb.
Franciszek Szydłowski dobudował oszklony ganek od zajazdu. Dla syna dobudował drewnianą oficynę połączoną korytarzem z dworem. Z drugiej strony dworu w 1864 roku dobudowano oranżerię, którą później zamieniono na pokoje mieszkalne.
W drugiej połowie XIX wieku dachy łamane typu polskiego wydawały się staroświeckie i śmieszne, jagodziński dach bywał nawet przedmiotem żartów, toteż około 1860 roku zastąpiono go dachem czterospadowym.

W 1855 roku wybito drzwi z sieni do salonu, zmieniło to stary układ domu i wprowadzało dużą wygodę oraz perspektywę na przestrzał domu. Jeden z pokoi przedzielono by zwiększyć ich ilość.
W 1874 roku aby powiększyć salon wysunięto ścianę w kierunku ogrodu, przez co z jednej strony utworzył się ryzalit przykryty trójkątnym szczytem.

Dom był postawiony na słup, bez podmurówki ( ta która jest teraz została dodana w XIX wieku), z sosny. Wprost na ziemię były układane bale sosnowe, czasami nawet kloce przepołowione i ociosane siekierą. Takie budynek nie mógł obyć się bez oszalowania. Od najdawniejszych czasów dwór był tynkowany.

Tatarkiewicz pisze:
„W pokojach Jagodnego stały stare stylowe sprzęty. Nie były wszakże współczesne z powstaniem dworu; te zostały przy rodzinie Cieciszowskich. Meble pochodziły głownie z początku XIX wieku. Portrety, jakie wisiały na ścianach były zwiaząne z Jagodnem; były to portrety Szamotów odziedziczone po kądzieli, podobnie jak ustawiony w ogrodzie zegar słoneczny marmurowy ofiarowany przez Stanisława Augusta staroście mszczonowskiemu Prażmowskiemu ozdobiony cyfrą królewską i datą „Anno Dni1793″”

Ogród był założony według starej XVIII wiecznej zasady – aleja lipowa została poprowadzona w prostokąt wokół domu. W XIX wieku między lipami a dworem posadzono wiele pięknych okazów drzew.

dwor1

Plan sytuacyjny  "Trzy dwory podlaskie Stanin, Jagodne, Sarnów" Władysława Tatarkiewicza
Plan sytuacyjny
„Trzy dwory podlaskie Stanin, Jagodne, Sarnów” Władysława Tatarkiewicza

Jako jeden z niewielu dworów w okolicy dworek w Jagodnem został wykupiony przez prywatnego właściciela i pięknie odremontowany.

Do wspaniale utrzymanego dworu pasują słowa Tatarkiewicza pisane kilkadziesiąt lat temu:
„Wykres graficzny ani fotografia, ani opis słowny nie oddadzą uroku tego domu o białych ścianach i niskich wnętrzach, zrośniętych z ziemią, otoczonego zielenią starych lip, realizującego w doskonały sposób pojęcie polskiego dworu”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.