Tak żyli nasi przodkowie…w Celeju

Listy do Gazety Świątecznej – Ze wsi Celeja w powiecie łukowskim guberńji siedleckiej
Wieś nasza leży nad małą rzeczką Świdrem. Po obu stronach rzeczki ciągną się pasma łąk niezgorszych; dalej na północy za łąką są ogrody, a w tych ogrodach pozakładane piękne sady owocowe. Nie wszyscy jednak z tych sadów korzyść mają, bo niedbałym właścicielom wszystko liszki zjadły. Co prawda, tylko jeden wszelkiemi sposobami tępił to paskudne robactwo, to też w jego sadzie gruszki i jabłka ocalały i pięknie dojrzewają.
Przy owych sadach leży nasza wieś, blizko trzydzieści lat temu założona na trzech dużych osadach nabytych z rozprzedawanego działkami folwarku. Każda z owych osad miała nie mniej niż trzy włóki gruntu; ale wkrótce wszystkie trzy się rozdrobniły: dziś już siedzi na naszej wsi dziecięciu gospodarzy, ale i ci dobrze się mają. Lasu nie mamy wiele ale inaczej sobie radzimy, bo w gruntach naszych jest wielka ilość torfu.

Przez wieś idzie droga ogrodzona płotami i obsadzana drzewami. Mamy we wsi stolarza, rymarza i dwóch młynarzy. Wielu pośród nas trudni się ogrodnictwem. Mają piękne szkółki drzew owocowych, prowadzone podług książki uczonego ogrodnika Jankowskiego. Mamy też i pszczelarza, który cieszy się piękną pasieką założoną i prowadzoną według rad wyczytanych w książkach ś.p. Kazimierza Lewickiego.
Młodzież nasza nie przebiera się za Niemców jak robią okoliczne chłopaki, ale odziewa się porządnie po gospodarsku. papierosów nie pali, żyje oszczędnie i nie marnuje pieniędzy na rzeczy błahe. A wszystko to zawdzięczamy Gazecie Świątecznej, której Pisarzowi dziękujemy serdecznie, bo i nasze sady pochodzą z tej rady.
Należy mi wspomnieć i o naszym kościele. Do kościo9ła mamy przeszło dziesięć wiorst drogi: jest to dla nas wielka niewygoda, bo starzy i mali rzadko się tam dostać mogą. Kościół mamy nowy, drewniany, dość dużym pięknie pomalowany. Składamy za to dzięki naszemu proboszczowi, księdzu Sawickiemu.
Już kończę to moje niezgrabne pisanie i prosę serdecznie o wydrukowanie. Co źle napisane, to proszę sprostować. Mili czytelnicy raczą mi darować wszystkie me pomyłki, w czytaniu przeszkody bom ija czytelnik ale jeszcze młody

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.