Mord w Wandowie

Parafia Wandów jest jedną z młodszych na terenie ziemi łukowskiej. Parafia powstała w 1925 a rok później zakupiono stary browar, gdzie urządzono prowizoryczną kaplicę. Zbierano fundusze na zakup ziemi i budowę świątyni. Inicjatywę tę wspierał wojewoda lubelski Antoni Remiszewski, ofiarowując na ten cel 10 tys zł.

Ziemia Lubelska nr 60/1928

 

W tych  trudnych warunkach, od 1931 roku, posługę swą pełnił ksiądz proboszcz Franciszek Giziński. Wieczorem 17 listopada 1933 został wezwany do sąsiedniej wsi do chorego Franciszka Piskulskiego z Namaszczeniem Chorych. Po udzieleniu sakramentu proboszcz wraz z woźnicą Kazimierzem Pleskotem wsiedli na wóz i udali się w drogę powrotną. Ponieważ ksiądz długo nie wracał, służba kościelna udała się do Kamienia. Tuż przy drodze znaleźli ciało zamordowanego uderzeniami w głowę proboszcza, a kawałek dalej zabitego woźnicę.

nasz-przyjaciel49-1933
Nasz przyjaciel 49/1933
Gazeta świąteczna
Gazeta świąteczna

Potrójny pogrzeb – ks. Gizińskiego, woźnicy Pleskota oraz chorego, od którego jechali zgromadził tłumy wiernych, a uroczystościom przewodził sam biskup Przeździecki.

Kurjer poznański 541/1933
Kurjer poznański 541/1933

img_4575 img_4576 img_4577

Dziś w miejscu zamordowania księdza i woźnicy, tuż przy drodze między Wandowem a Kamieniem stoi kapliczka a proboszcza upamiętnia też tablica w kościele, który został wybudowany kilka lat po śmierci księdza.

 

p1360132 p1360133

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.