Miejsca kultu i pamięci – mogiły, pomniki, kapliczki kommemoratywne (przed II ws)

Łukowskie lasy i pola były świadkami bitew, potyczek i mordów podczas powstań narodowych oraz obu wojen światowych. Jak wspominał B. Szewczak: „W długie zimowe wieczory matka przędła len i opowiadała mi dzieje wojen (…), przy tym śpiewała mi moc piosenek żołnierskich (…). Podlasie lubiło też historię, lubiano i ciągle wspominano, opowiadano o wojnach a historia i wojny chyba najlepiej ze wszystkich dzielnic lubiły Podlasie, bo dowodem tego były cmentarze z wojny szwedzkiej, grób pułkownika Berka Joselewicza , który zginął po Kockiem w bitwie z Austriakami i było tam przysłowie Zginiesz jak Berek pod Kockiem, groby powstańców listopadowych, groby powstańców styczniowych, groby rosyjskie i niemieckie z 1915 roku, bo Podlasie Niemcy zajęli w 1915 roku, tu było co opowiadać i tu był wielki patriotyzm. Było kiedyś nawet utarte powiedzenie męczeńskie Podlasie a ucisk tu był szczególnie do 1905 roku” .


Dlatego też Ziemia Łukowska dziś pełna jest mogił, kapliczek, krzyży i pomników, które upamiętniają powstańców styczniowych, żołnierzy, bohaterów i ofiary wojenne. Jednak pamięć o tych zdarzeniach, a co się z tym wiąże – szacunek do upamiętniających je kapliczek lub pomników czy mogił i dbałość o nie – przedstawia się rozmaicie. Niektóre – zwłaszcza kryjące szczątki anonimowych bohaterów – dość szybko podupadły i pamięć o nich odeszła w zapomnienie. Dewastacja tych obiektów pamięci następowała albo jako efekt działań władz carskich albo w skutek braku zainteresowania nimi ludzi, a w konsekwencji – brakiem konserwacji.
Generał M. N. Murawiew „rozkazem z dnia 8 czerwca 1863 roku zakazał naprawiania starych krzyżów i wznoszenia nowych poza obrębem cmentarza. Poza tym zbutwiałe krzyże należy burzyć jako niebezpieczne dla życia przechodniów. Żałośnie wyglądały wówczas odpadłe przecznice krzyża, leżące i gnijące na ziemi. (…) Dopiero gdy zarządzenie Murawiewa zostało częściowo odwołane ukazem carskim z 14 marca 1896 roku, znowu krzyże wysypały się na pola i drogi, lecz już nie taką, jak dawniej gromadą” . Wydawać by się mogło, że po odzyskaniu przez Polskę niepodległości poprawi się stan mogił powstańców styczniowych. „Jesienią 1927 r. podjęto ogólnopolską akcję 'odszukania mogił i pomników z czasów wojen i powstań narodowych o niepodległość’, zobowiązując starostów powiatów do zbierania stosownych informacji. Efektem tych działań było porządkowanie powstańczych mogił, z których większość trwale upamiętniono w latach 1928 – 1939″ . Przez cały okres międzywojenny mieszkańcy Podlasia w równie trwały sposób kultywowali tradycje powstania styczniowego wystawiając pomniki upamiętniające wydarzenia 1863 r. i ich bohaterów. Najwięcej pomników i tablic memoratywnych na Podlasiu poświęcono pamięci ks. Stanisława Brzóski” .
J. S. Majewski podaje przykład grobu poległych powstańców z 1863 r., znajdującego się „w zagajnikach lasów Gułowskich, w miejscowości Wycinki”. Autor wskazuje na ich opłakany stan: „Obecnie mogiła zrównana jest z ziemią, a z krzyża drewnianego, któremu dawno odpadły ramiona, widnieje ledwo dostrzegalny napis: '… Listopada 1863 r.’ Najwyższy czas by ktoś się tym grobem zaopiekował, zanim nie zginie ostatni ślad po nim” . Nie udało mi się ustalić czy wspomniana mogiła przetrwała do dnia dzisiejszego.
Informacje zgromadzone przez T. Swata w jego książce z 2004 r. przybliżają ówczesny stan mogił powstańców styczniowych lub pomników im poświęconych w powiecie łukowskim. Choć od chwili ukazania się książki minęło zaledwie 5 lat to można już zauważyć zmiany, jakie zaszły w wyglądzie kilku tych obiektów. Według opisu autora kolumna na mogile powstańców z 1863 r. we Wnętrznem (Gm. Stanin) posiadała częściowo zatarty napis: „BOHATEROM POWSTANIA 1863 R. Z ODDZIAŁU KS. BRZÓSKI POLEGŁYM W BOJU O WOLNOŚĆ CZCZĄ (TYM SKROMNYM) POMNIKIEM MIESZKAŃCY GROMADY WNĘTRZNE W CZERWCU 1937 R.” . Obecnie na tejże (odnowionej) kolumnie znajduje się nowy napis: „BOHATEROM POWSTANIA 1863 R. Z ODDZIAŁU Ks. BRZÓSKI POLEGŁYCH W BOJU O WOLNOŚĆ POMNIKIEM TYM CZCZĄ PAMIĘĆ MIESZKAŃCY WNĘTRZNEGO I ALEKSANDROWA” .
Zmienił się też częściowo kształt mogiły powstańców poległych i pochowanych pod Zastawiem


Szczególnie bogate w pomniki powstańcze i wojenne jest miasto Stoczek Łukowski, pod którym 14.02.1831 r. rozegrała się pierwsza zwycięska bitwa powstania listopadowego. Polskiemu dowódcy gen. J. Dwernickiemu wystawiono pomnik – popiersie na kolumnie w setną rocznicę bitwy. W niewielkiej odległości od miasta w miejscu śmierci kilku ułanów Dwernickiego stał drewniany krzyż, który – przez Henryka Nowosielskiego – zastąpiony został metalowym. T. Swat wspomina o „polu za szubienicą” – miejscu kaźni powstańców 1863 r., na wysokiej skarpie przy drodze do Jamielnego, gdzie powieszono dwóch powstańców: J. Justynowicza i L. Gierata. Stoi tam obecnie „krzyż wysoki, mało widoczny, zapomniany” .

Krzyż przy drodze do Jamielnego - miejsce stracenia powstańców styczniowych
Krzyż przy drodze do Jamielnego – miejsce stracenia powstańców styczniowych

Ale wśród obiektów odwiedzanych, przy których oddaje się cześć z okazji Święta Niepodległości znajduje się tzw. „krzyż w czterech brzózkach” – postawiony w 1918 r., poświęcony pamięci Polskiej Organizacji Wojskowej. „Początkowo był wykonany z drewna i otoczony 4 młodymi brzózkami. Dzisiaj są to już dorosłe drzewa a w miejsce krzyża drewnianego, który zmurszał, postawiony jest mały krzyż żelazny na drewnianym cokole. Krzyż wykonał na własny koszt Henryk Nowosielski. Przytwierdzone są do niego 2 chorągiewki o barwach narodowych” . Co roku 11 listopada delegaci składają przy nim kwiaty i wieńce.


T. Swat zwraca uwagę na fakt, iż nie udało się odnaleźć wszystkich mogił poległych w powstaniu styczniowym. „z raportu starosty łukowskiego wynika, że jeszcze w 1928 roku nie zdołano zlokalizować w powiecie przynajmniej sześciu powstańczych grobów, kolejne – zwłaszcza na nie powiększanych latami i ciągle przekopywanych cmentarzach wiejskich – uległy bezpowrotnemu, jak się wydaje, zatarciu (…). W Łukowie, na parafialnym cmentarzu powinny się znajdować przynajmniej dwie bratnie mogiły powstańców: 11 insurgentów poległych w noc styczniową i kilkunastu przywiezionych spod Gręzówki po krwawej bitwie 23.04.1863 roku” .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.